Anemia – jak ją wykryć i leczyć?
Objawy anemii bardzo często są lekceważone, dlatego w niektórych przypadkach konieczne jest zastosowanie leczenia szpitalnego. Choć obecnie ta choroba rzadko kończy się śmiercią, to jednak warto leczyć ją w jak najwcześniejszym stadium. W jaki sposób można wykryć anemię i w jaki sposób można leczyć ją samodzielnie?
Objawy anemii
Anemia nadal jest dość powszechnym schorzeniem, choć coraz rzadziej zdarza się skrajne spadki żelaza we krwi. Mimo to po pojawieniu się takich dolegliwości, jak przewlekłe osłabienie, bladość powiek i problemy z koncentracją, warto udać się do lekarza lub przynajmniej wykonać bardziej zaawansowane badanie krwi. Obecnie wiadomo, iż standardowa morfologia może dać fałszywy wynik, dlatego w przypadku podejrzenia niedokrwistości bada się nie tylko objętość i liczbę czerwonych ciałek krwi, ale także stężenie żelaza oraz ilość białka zwanego ferrytyną. Tak dokładnie wykonane badanie daje zwykle gwarancję prawdziwego wyniku. Ponadto dzięki tym wynikom można nie tylko dowiedzieć się, czy anemia w danym przypadku rzeczywiście ma miejsce, ale również od razu określić jej rodzaj. W ten sposób niedokrwistość może zostać szybko wyleczona.
Przyczyny anemii
Przyczyny anemii zazwyczaj szuka się w niedoborach składników, zawartych w pożywieniu. W niektórych przypadkach rzeczywiście zdarza się, że dieta jest zbyt uboga na przykład w żelazo, witaminę B12 lub kwas foliowy. Wszystkie te składniki są niezbędne, by czerwone ciałka krwi mogły być produkowane we właściwy sposób. Jeśli któregoś z nich brakuje, wpływa to na zmniejszenie lub powiększenie się komórek przenoszących hemoglobinę, może dojść również do zmiany ich liczby. Kiedy coś takiego się stanie, komórki zazwyczaj nie działają efektywnie, przez co dochodzi do niedożywienia i niedotlenienia ważnych organów, takich jak serce czy mózg. Niektórzy wskazują na możliwość uszkodzenia tych istotnych narządów, jeśli schorzenie będzie się przedłużać
Zapobieganie anemii
Wydaje się, że aby zapobiec anemii, wystarczy jedynie stosować dietę bogatą w takie produkty, jak czerwone mięso i podroby oraz żółtka jaj. Jednak warto pamiętać o tym, że niedobór składników pokarmowych to tylko jedna z możliwych przyczyn niedokrwistości. Inne to na przykład niedostateczne wchłanianie składników pokarmowych, które zdarza się w przypadku takich chorób jak na przykład celiakia.
Powodem anemii mogą być również inne schorzenia, niekoniecznie związane wyłącznie z przewodem pokarmowym. Niedokrwistość z powodu niedoborów żelaza nie musi wynikać wyłączne z niedostatecznej ilości tego pierwiastka w diecie, ale również z jego nadmiernej utraty. Tak zdarza się na przykład w przypadku kobiet, które mają zbyt obfite miesiączki, ale również wtedy, gdy w przewodzie pokarmowym zdarzą się nadżerki. Początkowo organizm radzi sobie z uzupełnieniem krwi, którą traci poprzez krwawienia wewnętrzne, jednak po jakimś czasie zwykle okazuje się to niewystarczające. Nadżerki w przewodzie pokarmowym mogą przyczyniać się do nowotworów, dlatego warto zwrócić się do lekarza, który nie zlekceważy objawów anemii i wykona właściwe badania również w tym kierunku.
Leczenie anemii – nawet jak jest to niewielka odchyłka od normy, lepiej prowadzić pod kontrolą lekarza. Bo potem się okaże, że są powikłania i już za późno na leczenie, albo trzeba operacje jakieś przeprowadzać i żarty się skończyły. U nas ludzie się panicznie boją lekarza, a całkiem niepotrzebnie…
Ludzie nie boją się lekarza, tylko po prostu lekarzom nie ufają. Bo idziesz do przychodni i czekasz pół roku na skierowanie na badania, nie wiesz czy to anemia czy może rak i nie umrzesz. A potem przyjmuje cię małolat po studiach i nie wiesz czy mu wierzyć czy nie, bo każdy kumaty lekarz dawno wyjechał już do Anglii…
Dokładnie, zgadzam się Dosia.
Na dodatek w niektórych szpitalach brakuje podstawowego wyposazenia, np.sprawnego ciśnieniomierza… SOR w moim mieście (ok.60tys.mieszkańców) to jakaś porażka…ludzie czekają godzinami czekając na jakiekolwiek badanie…bez opieki, myślę tu o tym, że koca nie ma żeby przykryć babcię (zimno jej, głęboka anemia). Po prostu jakaś kpina. Brak jakiegokolwiek porozumienia i przepływu informacji pomiędzy personelem a rodziną.
Po prostu szok i nie do uwierzenia dopóki samego Cię osobiście nie dotknie.